niedziela, 6 grudnia 2015

Zachwyca czy nie zachwyca?

Dzisiaj mijają 82 lata od urodzin Henryka Mikołaja Góreckiego, jednego z najważniejszych polskich kompozytorów XX wieku. Czasem myślę, że chyba nie ma w Polsce w miarę wykształconej osoby, która nie zna przynajmniej jego kilku utworów, ale po chwili uświadamiam sobie, że na lekcjach muzyki w szkole mój nauczyciel nie zająknął się o tej postaci.

Z Góreckim ogólnie jest problem – można się nim zachwycać, można się zanudzać, można lubić pojedyncze utwory lub określony okres w jego twórczości. Jego muzyka jest taka jakim był on sam. Pełna kontrastów, dławiąca swoimi obsesjami, czasem nieznośna. A czasem niezwykle głęboka, muskająca jakby zupełnie od niechcenia istotę człowieczeństwa. Po jej wysłuchaniu miewam czasem wrażenie, że oto właśnie doświadczyłam właśnie czegoś niewyrażalnego w żadnym z ludzkich pojęć. Właściwie bardzo trudno mówić o muzyce, gdyż albo musimy się wówczas uciekać do przedziwnego muzykologicznego dialektu, który śmieszy, tumani, przestrasza, albo posługiwać się narzędziami opisu innych sztuk (platycznych, scenicznych, literackich etc.).

A co z samym Góreckim? Dumam dziś nad fenomenem jego najpopularniejszego utworu, czyli III Symfonii, która budziła skrajne emocje zaraz po prawykonaniu i nawet olbrzymi międzynarodowy sukces, który przyszedł 15 lat później, nie był w stanie przekonać części nieprzekonanych. Sama znajduję się wśród tych, którzy uważają ten utwór za zwyczajnie piękny, choć rozumiem zarzut kiczu, który padał z ust tych, którzy potrzebują w nowej muzyce nowoczesności.

Cudownie słucha się staropolszczyzny w wykonaniu nieziemskiego brzmienia sopranu Dawn Upshaw.

Co ciekawe, sam Górecki uważał ten utwór za swój najbardziej awangardowy, co faktycznie w porównaniu z jego poprzednimi dziełami (gęstymi i ostrymi) ma sens. 

edit: z YouTube zniknęła wersja z Dawn, pewnie wystawiona była tam nielegalnie, więc wrzucam inny link, niestety, z nieco gorszym wykonaniem: http://ninateka.pl/kolekcje/trzej-kompozytorzy/gorecki/audio/iii-symfonia-symfonia-piesni-zalosnych-op-36

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz