Od wieków człowiek próbował okiełznać naturę, narzucić jej swoje warunki, czynić ją sobie poddaną. W zalanym betonem i przyduszonym spalinami współczesnym świecie enklawy naturalności, zapewniające bliskość pierwotnej przyrody, zaczynają cieszyć się popularnością, a życie "w zgodzie z naturą" staje się modne. Dlatego też całkowicie bezrozumny wydaje się apel ulicy, łabędzi śpiew zmierzchającej cywilizacji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz