niedziela, 23 lutego 2014

Hold on, little girl

I chciałabym, i się boję. Taka jestem. Cierpię również na Syndrom Leniwca, który jest jeszcze gorszy niż Zespół Touretta, bo nawet nie chce ci się bluzgów rzucać. Z bluzgami w moim wydaniu jest jeszcze tak, że nie jestem w tym dobra, a jeśli się nie umie z gracją i wdziękiem przeklinać, to nie powinno się za to w ogóle zabierać.

Poza tym brakuje mi konsekwencji i jak powiem A to mówienie B wydaje mi się głupawe i standardowe, więc bieżam do S a nawet G. Albo nigdzie, gdyż jak wspomniałam, leń ma nade mną władzę.

We własnej głowie jestem CEO of Google, w praktyce – szkoda gadać. Wszyscy myślą, że jestem pracowita, bo robię to, tamto i siamto, a ja wiem, że to robię na 90%, tamto na 65%, a o siamtym czasem zapominam albo nie starcza mi sił. 

Lubię spać i pielić grządki.

(to post z cyklu "Autocharakterystyka Autofoba")

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz